Przeskocz do treści

1

Kolejny "Polny dzień" za nami. Jak zwykle szalony, wyczerpujący i dający kupę satysfakcji. Zaczęło się od deszczowej pogody. Rozwieszanie anten to zazwyczaj kupa śmiechu, kiedy koledzy nie mogą dorzucić lub celnie umieścić linki na pobliskim drzewie. Ze względu na start w kategorii non-assisted, wybraliśmy antenę typu delta o wymiarach wg. SP7LA. Szybkie pomiary przez Michała SQ7PGP pokazały że wykonana przez niego antena działa perfekcyjnie. Jarek SP7WTC przyjechał na miejsce przyczepą kempingową, w której było wystarczająco miejsca by pomieścić zarówno stację, jak i przespać się. Mieliśmy nawet zaplecze socjalne w postaci kuchni. Po rozłożeniu wszystkich radiowych sprzętów ruszyliśmy do boju. Nie obyło się bez niespodzianek. Agregat mamy chyba wpisany w rozkład jazdy zawodów, tym razem okazało się że pomimo iż odebraliśmy go wprost z serwisu, świeca była tak brudna że agregat po prostu zgasł i nie chciał dalej pracować. Szybkie czyszczenie przywróciło go do życia, jednak nad ranem zastała nas kolejna niespodzianka.

Rolnik przeganiający krowy wzdłuż rzeki wybrał sobie trasę wprost przez nasze obozowisko. Niestety krowa, która zawinęła się w przewód antenowy mało nie wyciągnęła radia z kempingu, a nasza antena po prostu została zerwana. Nie na żarty się wystraszyłem kiedy Jarek oznajmił że padł wyświetlacz, na szczęście okazało się że nie w radiu i nie wyświetlacz, tylko wypięty przewód spowodował przejście laptopa w tryb uśpienia.

Przez same zawody mieliśmy piękną pogodę, udało się zjeść kiełbaskę z ogniska i podyskutować do późnych godzin wieczornych.  Koniec zawodów przywitał nas ponownie deszczem, pomimo tego wszystko udało nam się sprawnie zwinąć. Skończyliśmy z satysfakcjonującym wynikiem i nowymi doświadczeniami i to jest najważniejsze. Do usłyszenia za rok.

 

 

 

Dziś mieliśmy okazję poznać niesamowitych młodych ludzi to harcerze z sieradzkiego Hufca ZHP.  Organizowaliśmy dla nich zabawy oraz zagadki na trasie rajdu zorganizowanego z okazji piątych urodzin 12 BDH "Sokół". Harcerze nadawali depesze alfabetem Morse'a, szukali "Lis-a", oraz prowadzili łączności foniczne. Całość ubraliśmy w opowieść, w której poznali zarówno historię radioamatorstwa, samego radia, jak i część historii Polski związanej z Powstaniem Warszawskim oraz radiostacją "Błyskawica" zbudowaną przez Antoniego Zębika SP7LA. Szli jak wspomniana błyskawica, część żeńska szybko złapała bakcyla w łowach na lisa i odnalazła "szpiona" w terenie, za to męska część drużyny perfekcyjnie nadawała kluczu sztorcowym i zdobyła hasło z kwatery dowodzenia, zresztą zobaczcie sami ...

 

Foto by. Zbyszek Dymiński

« z 2 »

 

Miesiąc Kwiecień minął naszym klubowiczom bardzo intensywnie, a to za sprawą wielu spotkań, imprez eterowych oraz dużego przedsięwzięcia jaką niewątpliwie była stacja okolicznościowa. Pierwsze dni Kwietnia to SP DX Contest jakże ważne zawody dla każdego krótkofalowca . W tym roku za "sterami " naszej klubowej stacji usiedli : Szymon SQ7OFL Grzegorz SQ7OFH i Jarek SP7WTC. 24 godziny dały się we znaki, ale satysfakcja z wzięcia udziału była jeszcze większa. Następne zawody , to już rutyna, PGA TEST, jesteśmy obecnie na czwartym miejscu. No i perełka kwietniowa, czyli stacja okolicznościowa SN42RP uwieczniająca 42 rajd Powstańców śladami Łuki Bakowicza. W związku z pracą stacji okolicznościowej
odwiedziły nas lokalne media aby podpatrzeć sposób w jaki krótkofalowcy promują tego typu wydarzenia Stacja pracowała od 11 go do 25 kwietnia. Dziękujemy wszystkim kolegom za pomoc w realizacji tak dużego zadania oraz pomysłodawcy całego przedsięwzięcia

Dzisiaj w klubie odbyło się bardzo owocne spotkanie. Nasze anteny od czasu do czasu wymagają delikatnego dopieszczenia. Dziś spędziliśmy czas na planowaniu antenowych poprawek, oraz pomiarach. Testowaliśmy nowe rdzenie, które są łatwo dostępne oraz tanie. W planie mamy wykonanie z tych rdzeni do naszych klubowych anten.
Udało się także wykonać drobny rekonesans na dachu klubu. W planach jest między innymi poprawa anteny na pasmo 80m, a także wykonanie dipola na pasma 40m i 20m. Te drobne zmiany pozwolą na start nie tylko w lokalnych zawodach.

 

W związku z pojawieniem się w klubie Kenwooda TS-2000s który jest świetnym radiem do łączności satelitarnych, wykorzystaliśmy tę okazję. Nie udało się przeprowadzić QSO, lecz ze względu na dzisiejsze zawody Gagarina i wzmożoną aktywność na pasmach satelitarnych poczyniliśmy parę nasłuchów. Następnym razem mamy nadzieję na pełnoprawne QSO. STAY TUNED !!

W dniach 11-25 kwietnia mamy zaszczyt pracować z okazji 42-go rajdu Powstańców 1863r "Śladami Łuki Bakowicza", zapraszamy do zabawy.

 

Nie było by rajdu gdyby nie TEODOR GOŹDZIKIEWICZ, ur. 16 IV 1903 w Dąbrowie Wielkiej (Sieradzkie),zm. w Warszawie 13 XI 1984r.  prozaik, autor książek dla młodzieży, zwany Piewcą Sieradzczyzny. Pisarstwo Goździkiewicza, o charakterze autobiograficznym, poświę­cone jest problematyce wiejskiej i przyrodniczej. Dorobek pisarski Teodora Goździkiewicz to ponad 420 utworów(zbiory opowiadań, dramaty, powieści, reportaże , wiersze recenzje i obrazek sceniczny) Dzieła Teodora Goździkiewicz w formach książkowych doczekały się łącznie 68 wydań  Z udokumentowanych danych wynika że łącznie w Polsce wydano 1 016 000 egzemplarzy wszystkich książek rodzimej Sieradzczyźnie poświęcił m.in. powieść historyczną z czasów powstania styczniowego1863 „Sprawy Łuki Bakowicza” opartej na przekazach rodzinnych i wspomnieniach o pradziadzie Wincentym Goździkiewiczu. Powieść stała się inspiracją rajdu "Śladami Łuki Bakowicza". Pierwszy Rajd Śladami Łuki Bakowicza odbył się 9 lutego 1975 roku z udziałem autora. Rajd stał się doroczną imprezą po ziemi sieradzkiej, wpisał się na stałe w kalendarz imprez organizowanych przez PTTK oddział w Sieradzu. Na przestrzeni czterdziestu lat trasami rajdu przewędrowało kilkanaście tysięcy uczestników .Uczestnicy otrzymują opis trasy, który zawiera wiadomości historyczne na temat powstania styczniowego oraz informacje krajoznawcze dotyczące trasy rajdu . Większość z nich pokrywa się z trasami powstańców opisanych w książce pt. „Sprawy Łuki Bakowicza” ponad to trasy wybierane są tak aby na każdej z nich można było napotkać mogiłę powstańca z1863r.

 

Karty QSL proszę kierować przez biuro OT15 lub direct z załączoną kopertą zwrotną via SP5PG

W miesiącu Marcu wzięliśmy udział (jak przystało) w comiesięcznej edycji PGA-TEST. Lecz na tym się nie skończyło gdyż  apetyt kolegów jest o wiele większy . Wzięliśmy również udział w zawodach o puchar Burmistrza Miasta Jarosławia , czekamy na wyniki,oraz zawalczyliśmy o Statuetkę Syrenki Warszaweskiej. Serdeczne podziękowania dla kolegów Szymona  SQ7OFL  Jarka  SP7WTC którzy nieustannie promują nasz klub w zawodach.